Sezon grzybowy w pełni. Czas by się nacieszyć tymi cudownymi darami lasu. Dania z tym przysmakiem nie muszą być ani skomplikowane, ani pracochłonne. Dostaliśmy grzyby od Pana Kierownika z Oli pracy więc dzisiaj proponuję wam przepyszny, kremowy sos z dużymi kawałkami podgrzybków oraz mini klopsikami z dużą ilością koperku. Wszystko podane z włoskim makaronem tagliatelle.
Danie główne
A to tofu to się nie bierze ze sklepu?
Jeżeli tak jak ja czasem jadacie tofu to skąd je bierzecie? Ja też najczęściej kupuję gotowe w sklepie. Ale ostatnio chciałem sprawdzić jak łatwo się robi tofu w domu i ile to kosztuje. Robi się banalnie prosto. A koszt? W moim ulubionym dyskoncie 180g kosztuje jakieś 4 złote. Domowe 200g kosztowało mnie trochę ponad złotówkę! Do tego jako koagulant mamy w pełni bezpieczny ocet, a nie siarczan wapnia, który niby jest ok, ale jakoś tak nie bardzo. Plus jako produkt uboczny mamy okarę – wytłoczyny z których można zrobić całą gamę dań od wege burgerów do ciast. Ja na przykład zrobiłem całkiem dobre kotlety z grzybkami mun.
Szarpana wieprzowina podejście drugie.
Dwa lata temu publikowałem już przepis na szarpaną wieprzowinę. Była dobra, ale teraz zrobiłem dużo lepszą. Po pierwsze inaczej podszedłem do marynowania – łopatka tym razem wylądowała na całą noc w solance i to robi robotę. Mięso jest smaczniejsze, ma przyjemniejszą fakturę i kolor. Nie owijając (nomen omen bo dzisiaj będzie wrap) w bawełnę przejdźmy do samego przepisu.
Kurczak generała Tso.
Dzisiaj trochę popkultury na talerzu. Danie, które jak dla mnie jest czymś podobnym do butter chickena albo kuchni Tex-mex. Niby wywodzi się z Chin (lub też jak podają inne źródła z kuchni Tajwanu), niby azjatycka klasyka ale jest tak przekłamana przez zachodnie smaki, że naprawdę ciężko w to wszystko uwierzyć. Generalnie dania tego typu to wizytówka wszystkich „azjatyckich” knajp na całym świecie. Co nie zmienia faktu, że jest pyszne! A do tego bardzo łatwe w przygotowaniu.
Adżarskie chaczapuri.
Skusiłem się i ja, żeby przygotować chaczapuri. Tata miał urodziny, a ja zapomniałem. Miałem w domu ser typu suluguni, który kupiłem w poznańskiej Ukrainoczce (sklep ze wschodnią żywnością) więc zakasałem po pracy rękawy i szybko zamieszałem ciasto. Znalazłem w internecie mega sposób na łódeczki, więc i formowanie poszło jak z płatka. Niecałe 20 minut w piekarniku i mieliśmy pyszne i bardzo sycące danie.
Kurczak w sosie pomidorowym.
Dzisiaj polecam coś co ugotowałem jak za starych, dobrych czasów kiedy zaczynałem gotować! Po prostu wziąłem składniki, które miałem pod ręką i połączyłem je w bardzo smaczne, aromatyczne danie. Mega proste, szybkie – ale jakże satysfakcjonujące – soczysty kurczak w ziołowym sosie pomidorowym. Tradycyjne przyprawy i smaki – szalotka, czosnek, zioła prowansalskie. Udało mi się utrzymać w ryzach – stwierdziłem, że chciałbym zrobić coś klasycznego bez zbędnych dodatków. Dawno nie byłem tak zadowolony ze swojego gotowania!
Mule w sosie kokosowym.
Dzisiaj wyjątkowo proste i szybkie danie. Mule w aromatycznym, kokosowym sosie podane z makaronem ryżowym. Trochę zupka, trochę drugie danie.
Cannelloni z mięsem i salami.
Dzisiaj bardzo proste i łatwe w przygotowaniu danie kuchni włoskiej. Cannelloni z mięsem, mozzarellą i cudownym sosem pomidorowym. Sekretem bogatego smaku farszu będzie dodanie aromatycznego salami.
Kotlety jagnięce z warzywami i chlebkami pita.
Jakiś czas temu pojechaliśmy bardzo głodni do sklepu. A tam promocja na jagnięcinę. Gulasz i kotleciki. Od razu mięsko wylądowało w koszyku. Co prawda później się okazało, że promocją było objęte tylko mięso gulaszowe, ale tak czy siak zakup uważam za udany. Mięso jest delikatne, przez swój tłuszczyk bardzo smaczne. Chciałem wydobyć z niego cały smak i aromat dlatego dodatki wybrałem w stylu greckim – pita, tzatziki i blanszowane, a później duszone na maśle warzywa.
Schab z gruszką i gorgonzolą w sosie pomarańczowym.
Dzisiaj nie miałem ochoty na zwykłe schabowe. A schab trzeba było zjeść. No to trochę uszlachetniamy i zamieniamy w całkiem wykwintne danie. Mięsko podane z gorgonzolą, gotowaną w sosie pomarańczowym gruszką i prażonym słonecznikiem. Bardzo szybkie, proste a jednak niecodzienne danie.