Krewetki Fra Diavolo.

Bardzo lubię krewetki. Są bardzo wdzięcznym produktem. Wydawało by się, że najlepiej podsmażyć je na maśle z dodatkiem czosnku i pietruszki – i tyle. A jednak istnieje masa przepisów, potraw z ich wykorzystaniem. Dzisiaj moje trzecie do nich podejście – Krewetki Fra Diavolo. Dosłowne tłumaczenie z włoskiego „fra diavolo” to „brat diabła” – w kuchni to rodzaj pikantnego sosu. Zazwyczaj na bazie pomidorów z dodatkiem chilli. I dzisiaj właśnie taką kompozycję chciałbym wam pokazać. Mamma mia! Palce lizać!

Czytaj dalej

Tagliatelle z pesto bazyliowo-miętowym i małże.

Od dłuższego czasu chciałem przygotować jakiś fajny makaron. Wreszcie nadarzała się dobra okazja – Walentynki! Duże myślałem nad zrobieniem domowego pesto. Tylko nie chciałem robić tradycyjnego pesto z samej bazylii. Chciałem, by moje pesto było świeże w smaku i bardzo aromatyczne. Dlatego zrobiłem pesto bazyliowo-miętowe. Do tego miałem pyszne nowozelandzkie małże zielone, które stwierdziłem, że podam w sposób mniej więcej tradycyjny – z cebulką, chili i czosnkiem – uduszone w cydrze. Wyszło kolorowe i aromatyczne danie w sam raz na kolację we dwoje.

Czytaj dalej