Schab z gruszką i gorgonzolą w sosie pomarańczowym.

Dzisiaj nie miałem ochoty na zwykłe schabowe. A schab trzeba było zjeść. No to trochę uszlachetniamy i zamieniamy w całkiem wykwintne danie. Mięsko podane z gorgonzolą, gotowaną w sosie pomarańczowym gruszką i prażonym słonecznikiem. Bardzo szybkie, proste a jednak niecodzienne danie.

Składniki (2 osoby):

  • Schab w plastrach (6 plastrów)
  • Gruszka (1 duża)
  • Ser gorgonzola (do smaku)
  • Czosnek (2 ząbki)
  • Świeży rozmaryn (trochę listków)
  • Słonecznik (garść)
  • [Sos]: Pomarańcza (1 duża), Wiśniówka (na oko ze 2 kieliszki, żeby deglasować patelnię), dobry ocet balsamiczny (ok. 2-3 łyżki), miód (2 łyżki)
  • Sól
  • Pieprz
  • Olej

Sposób przygotowania:

Przygotujcie sobie dość szerokie plastry gruszki. Zetrzyjcie skórkę z całej pomarańczy. Plasterki schabu (szczerze – jeżeli wam się chce to lepiej sami pokrójcie schab w plastry bo kupne są trochę za cienkie, albo użyjcie polędwiczki wieprzowej – będzie jeszcze pyszniej) oprószcie dość obficie solą i pieprzem z jednej strony. Uprażcie też słonecznik na suchej patelni.

Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju smażymy schab na rumiano (w zależności od grubości plastrów czas może być różny) najpierw na przyprawionej stronie, a po pierwszym przewróceniu na drugą stronę jeszcze raz solimy i pieprzymy. Schab smażymy dodając na patelnię obrany czosnek (w łupinach by był lepszy, ale będziemy jeszcze robić sos) i rozmaryn. Zdejmujemy z patelni i kładziemy pod przykrycie by nie wystygł. Jeżeli czosnek za bardzo nam zbrązowieje to go też usuwamy z patelni – by nie oddał goryczki do sosu.

Na tę samą, gorącą patelnię wlewamy wiśniówkę (może być brendy, whisky itd.) i odparowujemy alkohol jednocześnie deglasując cały smak mięska z dna. Dodajemy sok z jednej dużej pomarańczy oraz wcześniej startą skórkę. Dodajemy miód, ocet do smaku by przełamał słodycz i gotujemy na średnim ogniu dodając gruszkę – by się ugotowała, gdy my redukujemy sos. Kiedy sos się zredukuje dojdzie też gruszka i możemy nakładać wszystko na talerz.

Wykładamy schabiki, gruszkę, posypujemy pokruszonym serem i uprażonym słonecznikiem i wszystko podlewamy naszym sosem.

Smacznego!