Dwa lata temu publikowałem już przepis na szarpaną wieprzowinę. Była dobra, ale teraz zrobiłem dużo lepszą. Po pierwsze inaczej podszedłem do marynowania – łopatka tym razem wylądowała na całą noc w solance i to robi robotę. Mięso jest smaczniejsze, ma przyjemniejszą fakturę i kolor. Nie owijając (nomen omen bo dzisiaj będzie wrap) w bawełnę przejdźmy do samego przepisu.
Składniki (4 wrapy):
- Łopatka wieprzowa (750g)
- [Solanka]: Sól morska (40g), Sól wędzonkowa (20g), Cukier brązowy (40g), Liść laurowy (4 sztuki), Ziele angielskie (6 ziaren)
- [Przyprawy – marynata sucha]: Wędzona papryka, Ostra papryka, Czosnek granulowany, Kumin świeżo starty, Kolorowy pieprz, Sól
- Olej (odrobinkę)
- Wrapy (4 sztuki)
- Fasola czerwona (1 puszka)
- Ser cheddar (400g)
- Pomidorki koktajlowe (2 garście)
- Pietruszka (pęczek)
- Sos BBQ
Sposób przygotowania:
Przygotowania zaczynamy dzień wcześniej od zrobienia solanki. W garnku grzejemy litr wody żeby rozpuścić sól i cukier. Dodajemy do niej liść laurowy i ziele angielskie żeby puściły aromat. Nie musimy zagotowywać – podgrzewanie po prostu ma ułatwić rozpuszczenie kryształków. Studzimy. Łopatkę nakłuwamy i zalewamy solanką tak by całość mięsa była przykryta. Możemy to zrobić w pojemniku plastykowym – łatwiej będzie schować do lodówki – najlepiej na całą noc.
W dzień gotowania wyjmujemy mięso z solanki i wycieramy do sucha. Nacieramy przyprawami – tak naprawdę do smaku, dlatego nie podaję ilości. Możemy dodać odrobinkę oleju by lepiej rozprowadzić smaki. Wkładamy do naczynia żaroodpornego i przykrywamy folią. Wstawiamy do piekarnika – ja używam termoobiegu, ale to nie jest super istotne. Ważne, żeby temperatura nie była zbyt wysoka – na ok. 110*C. I pieczemy 5-6 godzin. Mięso po tym czasie ma łatwo rozpadać się na włókna. Można piec trochę dłużej – nic się nie stanie. Danie praktycznie nie wymaga sprawdzania po prostu wstawiacie i zapominacie o mięsku na pół dnia 😀
Pamiętajcie tylko, że gdybyście brali większy kawałek mięsa musicie odpowiednio wydłużyć czas pieczenia – aż do 11 godzin w przypadku 2kg mięsa. Najważniejsze, żeby temperatura w środku mięsa była ok. 78*C wtedy oznacza, że wieprzowina jest gotowa. No i solanka musi być mocniejsza – dopasujcie proporcjonalnie składniki.
Jak już mamy gotowe mięso to składamy wrapy. Dodajemy starty ser (ja lubię grzać wrapy z serem w piekarniku – żeby się rozpuścił), fasolę, pomidorki, mięsko, pietruszkę i sos BBQ który możecie zrobić bardzo łatwo i szybko w domu – z tego przepisu.
Podajemy na ciepło.
Smacznego!