Kolejna tego lata zupa, którą co prawda można podawać na ciepło, ale w te upały sprawdzi się bardziej jako chłodnik. Sama zupa jest w całości wegańska – jeżeli jest to dla was priorytet możecie ozdobić ją np. szparagiem albo innym warzywem w tempurze – tak by wyeliminować ze składu krewetki.
Krewetki
Krewetki z czosnkiem i chili w wyjątkowym sosie.
Danie w sam raz na zbliżające się Walentynki. Ja chciałem ugotować jakieś mięsko, ale Moja Ukochana Żona stwierdziła, że mają być owoce morza. No to ok. Robimy krewetki – niby zwyczajne bo z czosnkiem i chili – klasyka. Ale ja podbijam je sosem na bazie bulionu z pancerzy i wina. Do tego domowa bagietka i po prostu palce lizać! Jeżeli próbowaliście moje poprzednie krewetki to wiecie, że złego nie doradzę ;).
Krewetki Fra Diavolo.
Bardzo lubię krewetki. Są bardzo wdzięcznym produktem. Wydawało by się, że najlepiej podsmażyć je na maśle z dodatkiem czosnku i pietruszki – i tyle. A jednak istnieje masa przepisów, potraw z ich wykorzystaniem. Dzisiaj moje trzecie do nich podejście – Krewetki Fra Diavolo. Dosłowne tłumaczenie z włoskiego „fra diavolo” to „brat diabła” – w kuchni to rodzaj pikantnego sosu. Zazwyczaj na bazie pomidorów z dodatkiem chilli. I dzisiaj właśnie taką kompozycję chciałbym wam pokazać. Mamma mia! Palce lizać!
Pizza: „Krewetki na trzech serach”.
Pizza to wbrew porom bardzo kreatywne danie. Istnieją miliony rodzajów. Każdy może dołożyć swoje ulubione składniki i otrzymać idealną dla siebie potrawę. Szkoda, że pizza w ostatnich latach została sprowadzona do postaci fast fooda, który zamawiamy po północy na imprezie. Nawet w knajpach się nie chce zamawiać pizzę bo dostaniemy tłuste coś, co bez dodatkowych sosów nie da się zjeść. Ja dzisiaj proponuję wam przepis na pizzę, którą chce pokazać, że można zrobić dobrą pizzę nawet w domu, w zwykłym piekarniku. Taką, którą będziecie jeść z apetytem i która zaskoczy waszą rodzinę i znajomych. I nawet starsze pokolenie da się przekonać, że włoski placek może zastąpić raz po raz naszego rodzimego schabowego.
Cudowne, aromatyczne krewetki à la Nowy Orlean.
Od dłuższego czasu chodziły za mną krewetki. Myślałem, czy nie zrobić może paelli, risotta czy może postawić na klasyczne – smażone z czosnkiem. Oglądając kanał Food Wishes na YouTube (zresztą polecam serdecznie – jeden z moich ulubionych kanałów o gotowaniu) natrafiłem na przepis na Barbecue Shrimp w stylu nowoorleańskim. Spodobało mi się przede wszystkim, że krewetki w ten sposób wykonane podaje się z ryżem i pysznym sosem. Po przeanalizowaniu przepisu zmieniłem kilka składników bo niestety po prostu nie mam do nich dostępu i zobaczcie co z tego wyszło! Danie wspaniałe, aromatyczne i bardzo świeże w smaku. Sos wychodzi pikantny, mocno cytrynowy. Krewetki chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku. Dla wielbicieli owoców morza pozycja obowiązkowa!