Jakiś czas temu robiłem już tofu na bloga. Tym razem mniej pikantne i bardziej warzywne danie. Im starszy się robię tym częściej mam ochotę na coś bezmięsnego. I tofu jest takim idealnym zamiennikiem, który dobrze przyrządzone smakuje wybornie i spokojnie może mięso zastąpić. Polecam nie tylko miłośnikom azjatyckich smaków.
Składniki (2 osoby):
- Makaron sojowy – glass noodles (100g)
- Tofu twarde – firm (180g)
- Papryka czerwona (dwie sztuki)
- Por (pół pora)
- Cebula czerwona (pół cebuli)
- Papryczka chili (do smaku)
- [Marynata do tofu]: sos sojowy ciemny (3 łyżki), miód (łyżka), olej sezamowy (łyżka)
- [Przyprawy]: imbir suszony, czosnek niedźwiedzi, trawa cytrynowa, sól, pieprz
- Oliwa z oliwek
- Olej sezamowy
- Ocet ryżowy lub winny
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od przygotowania tofu. Odsączamy z zalewy (możemy użyć ręcznika papierowego by dodatkowo go osuszyć) i kroimy w kostkę. Przyrządzamy marynatę mieszając wszystkie składniki i zalewamy nią tofu. Ja użyłem ciemnego sosu sojowego z grzybami, ale może być dowolny. Fajnie gdyby to był ciemny, gęsty sos – po pierwsze jest intensywniejszy w smaku. Po drugie lepiej otacza tofu, a i później fajnie się karmelizuje podczas smażenia. Odstawiamy do zamarynowania się – najlepiej na pół godzinki -godzinkę. Ja marynowałem póki przygotowywałem resztę składników.
Póki nasze tofu dochodzi kroimy warzywa – dosyć grubo, żeby po usmażeniu były miękkie, ale delikatnie chrupiące. Paprykę w kostkę lub paski, por w kółka. Cebulę drobno, a chili siekamy na bardzo drobno.
Teraz jest najlepszy moment by wstawić makaron. Zazwyczaj zalewa się go wrzątkiem i odstawia do gotowości. Gdy makaron się robi smażymy najpierw tofu. Wrzucamy go (nie wlewamy marynaty) na dobrze rozgrzaną patelnię z oliwą z oliwek (możemy dodać olej sezamowy dla uzyskania jeszcze bardziej wyraźnego aromatu). Smażymy dosłownie kilka minut mieszając raz po raz, żeby się pięknie zarumieniło z każdej strony. Uważać należy tylko na to by nie przypalić sosu sojowego z miodem – jeżeli zacznie się tak dziać zmniejszamy ogień.
Gdy się zarumieni z każdej strony zdejmujemy tofu z patelni, dodajemy odrobinę więcej oliwy i wrzucamy warzywa. Smażymy, aż papryka zmięknie, cebulka się zeszkli, a por wyraźnie podzieli się na kółka. Zabierze nam to około od 3 do 5 minut. Dodajemy 1/3 szklankę wody i łyżkę-dwie octu. Dodajemy przyprawy. Odparowujemy płyn na dużym ogniu raz po raz mieszając warzywa – w tym czasie one się pięknie uduszą.
Kiedy odparuje nam płyn danie jest praktycznie gotowe. Możemy podać je na dwa sposoby, albo podać makaron, na niego warzywa i tofu. Albo możemy wrzucić makaron do warzyw i dodać tofu na patelnię. Wszystko ze sobą wymieszać i podawać jako jednorodne danie. Tak czy inaczej smakuje wybornie!
Smacznego!
Lubisz tofu? Spróbuj mój inny przepis: