Chociaż rozumiem dlaczego ludzie jedzą frytki z ketchupem ja wybieram frytki z majonezem! A najlepiej kiedy ten majonez zrobimy własnoręcznie i na świeżo. Oczywiście domowy majonez nada się też do jajek, wędlin i do dekoracji innych dań – jest to jeden z bardziej uniwersalnych sosów jakie ludzkość wymyśliła! Poniżej znajdziecie przepis na mój majonez do frytek – ja wolę, żeby miał dosyć kwaśny smak – tak by przełamywał słodycz frytek. Dodałem też odrobinę pieprzu czerwonego dla podbicia smaku.
Składniki (4 porcje do frytek lub pół słoiczka):
- Żółtko z jaja (1)
- Olej roślinny (3/4 szklanki – ok. 200ml)
- Musztarda Dijon (1/2 – 2 łyżeczki)
- Ocet winny biały (1 łyżka)
- Sok z cytryny (odrobinkę – łyżeczka)
- [Opcjonalnie]: Pieprz czerwony
- [Opcjonalnie]: Oliwa z oliwek (2-3 łyżki)
- Sól
Jeżeli mamy większą ilość gości możemy dodać jeszcze jedno żółtko i ok 450ml oleju – wyjdzie mały słoiczek. Ocet i sok z cytryny podano orientacyjnie – ja do frytek (tak jak pisałem we wstępie) lubię bardziej kwaśny majonez – jeżeli chcecie zrobić bardziej jajeczny dodajcie mniej kwaśnych składników. To samo z musztardą – ja lubię wyraźną nutę gorczycy/musztardy i do tego użyłem mniej ostrej a bardziej kwaśnej musztardy Dijon – jeżeli macie pod ręką tylko ostrą (np. kozaka itd.) to dodajcie odrobinę mniej. To jest wasz majonez – poeksperymentujcie z jego smakiem!
Sposób przygotowania:
Żółtko mieszamy w misce trzepaczką z musztardą Dijon. Bardzo pomału dodajemy olej roślinny – dosłownie zaczynamy po kropelce po czym intensywnie mieszamy, tak by olej połączył się z żółtkiem i musztardą. Stopniowo, w miarę mieszania dodajemy olej coraz większymi porcjami. Należy uważać- jeżeli wlejemy na raz za dużo oleju to nie uzyskamy jednolitej masy. Po wykorzystaniu oleju roślinnego dodajemy ze dwie łyżki oliwy – tak samo jak przy oleju – stopniowo. Po uzyskaniu gładkiej konsystencji możemy nasz majonez doprawić odrobiną soli i łyżką octu i odrobiną soku z cytryny. Mieszamy intensywnie – zmieni nam się kolor na jaśniejszy.
Ja dodatkowo dla podbicia smaku doprawiłem mieszanką utartego z solą pieprzu czerwonego i dodałem troszkę więcej octu.
Po przygotowaniu odstawiamy majonez do lodówki w misce przykrytej folią. Jeżeli zrobimy więcej możemy przechowywać w szczelnym słoiczku do ok. tygodnia – ja jednak polecam robić na świeżo pod konkretne danie.
Smacznego!
PS. Majonez ten idealnie pasuje do aromatycznych, domowych frytek z piekarnika. Przepis w linku: